|
Skrót RPM pochodzi od ang. Red Hat Package Manager co oznacza w wolnym tłumaczeniu menadżer pakietów RedHat-a. Jednak pomimo tego, że w nazwie znajduje się Red Hat, to w zamierzeniu jest on systemem otwartym, dostępnym dla każdego. Umożliwia on spakowanie zarówno kodu źródłowego jak i programów binarnych do zwartej postaci zawierającej dodatkowo informacje istotne przy zarządzaniu oprogramowaniem. Umożliwia to łatwą instalację, odświeżanie oraz usuwanie oprogramowania. Informacja o zainstalowanym oprogramowaniu jest łatwo dostępna jako że RPM tworzy bazę danych o wszystkich pakietach zainstalowanych w naszym systemie. Pozwala to na szybkie sprawdzenie czy dany pakiet jest zainstalowany, a jeśli tak to co zawiera, jaka jest jego wersja, jakie pliki zostały przez niego w systemie zainstalowane oraz jakich innych pakietów wymaga. Pozwala też sprawdzić do jakiego pakietu należy dany plik.
Przyp. tłum. rpm jest obecnie używany zarówno do plików w postaci źródłowej jak i binarnej. W oryginale autor odwołuję się głównie do tej pierwszej. Jednak ponieważ obecnie częściej używa się pakietów w postaci binarnej to pliki z których powstał rpm a które mają być zainstalowane również będę nazywał plikami źródłowymi zaś proces instalacji bądź kompilacji - instalacją.
Firma Red Hat Software zachęca inne firmy i grupy tworzące oprogramowanie do bliższego zapoznania się z RPM i wykorzystania go przy tworzeniu własnych pakietów. Będąc dość elastycznym i łatwym w użyciu, RPM pozwala budować nawet bardzo obszerne zbiory pakietów. Pomimo tego, że jest to system całkowicie otwarty i dostępny, jego autorzy chętnie wysłuchają informacji o błędach i ewentualnych poprawkach. (Jednak przed zgłoszeniem ``błędu'' należy, tak jak zawsze, najpierw sprawdzić czy ma się najnowszą stabilną wersję, przejrzeć dokumentację oraz przeszukać archiwa USENET i jeśli i tam nie będzie odpowiedzi - spytać na odpowiedniej grupie dyskusyjnej np. pl.comp.os.linux -przyp. tłum.) Używanie i rozpowszechnianie RPM jest wolne od opłat i regulowane Publiczną Licencją GNU - GPL (ang. GNU Public Licence).
Bardziej szczegółowa dokumentacja dotycząca RPM jest zawarta w książce Eda Bailey'a, Maximum RPM, która można ściągnąć bądź zakupić w www.redhat.com.
Na początku warto powiedzieć co nieco o ``filozofii'' RPM.
Celem jego projektantów było umożliwienie użycia
pierwotnych kodów źródłowych. Zanim powstał RPM,
jego autorzy używali RPP (przy czym podkreślają,
że RPM nie nie jest na nim oparty ), w którym udostępniano
poprawione kody źródłowe, konkretnie te, które były
używane do instalacji.
Teoretycznie mogłoby to wystarczyć, bo można
było zainstalować pakiet źródłowy RPP i skompilować
go (poleceniem make
) bez większych problemów.
Jednakże nie były to oryginalne źródła i trudno
było na pierwszy rzut oka powiedzieć co w nich zostało zmienione.
Niezbędnym było ściągnięcie również oryginalnych
źródeł.
RPM zaś zawiera oryginalne źródła wraz z poprawkami
których dokonano. W opinii autorów rozwiązanie
to jest znacznie lepsze. Dlaczego?
Z paru powodów. Po pierwsze, jeśli pojawi się nowa wersja programu to nie zaczynamy od zera. Niektóre poprawki, które były dobre dla poprzedniej wersji, mogą być właściwe, najwyżej po minimalnych zmianach i dla obecnej. By się o tym przekonać, wystarczy do nich zajrzeć. Poza tym wszystkie domyślne opcje potrzebne do instalacji są w ten sposób łatwo dostępne.
Poza tym RPM zaprojektowano tak, aby umożliwić sprawdzanie wielu istotnych informacji dotyczących zarówno pojedyńczego, konkretnego pakietu jak i ich zestawu bądź też wszystkich pakietów zainstalowanych w danym systemie. Przykładem takiej informacji jest lista pakietów, których dany pakiet wymaga wraz z numerami wersji. Możliwe jest również sprawdzenie z jakiego pakietu pochodzi konkretny plik oraz gdzie można znaleźć jego wersję źródłową. Pliki RPM są już wewnętrznie spakowane, ale sprawdzanie informacji dotyczących konkretnego pakietu jest proste i szybkie dzięki specjalnemu binarnemu nagłówkowi który zawiera praktycznie wszystkie niezbędne informacje o pakiecie.
Innym atutem RPM jest umiejętność weryfikacji pakietów. Jeśli boisz się, że skasowałeś jakiś ważny plik, to możesz to po prostu sprawdzić. RPM poinformuje Cię o wykrytych nieprawidłowościach. Jeśli zajdzie potrzeba, to możesz łatwo odnowić zainstalowany pakiet przy czym Twoje pliki konfiguracyjne zostaną zachowane. Oczywiście możesz też zainstalować je od nowa.
Autorzy chcą podziękować grupie ludzi od dystrybucji BOGUS za wiele ich idei i pomysłów które wykorzystano w RPM. Gdyż o ile RPM został napisany w całości przez Red Hat Software, to zasady jego działania są oparte na kodzie stworzonym przez BOGUS (PM oraz PMS).
Najprostszym sposobem jest instalacja Linux-a Red Hat. Jeśli ktoś nie chce tego robić to może używać RPM bez tego. W Polsce RPM jest dostępny np. pod adresem: ftp.icm.edu.pl - polskim mirrorze ftp.redhat.com.
Podstawowym wymaganiem RPM-a jest cpio o numerze wersji 2.4.2 lub wyższym. Mimo że RPM jest pomyślany do pracy pod Linux-em to równie może być przeniesiony na inne systemy Unix. W rzeczywistości udało się go już uruchomić pod SunOS, Solaris, AIX, Irix, AmigaOS i wieloma innymi systemami. Jednak należy pamiętać, że pakiety binarne stworzone na różnych Unix-ach mogą nie być ze sobą zgodne.
Są to minimalne wymagania by zainstalować RPM-y.
By tworzyć RPM-y z kodu źródłowego potrzebne
jest również wszystko to co normalnie jest
wymagane przy tworzeniu pakietu np.
gcc
, make
, itd.
Najprostszym wykorzystaniem RPM jest instalacja nowego pakietu:
rpm -i foobar-1.0-1.i386.rpm
Równie proste jest jego odinstalowanie:
rpm -e foobar
Przykładem bardziej złożonego, ale bardzo użytecznego polecenia jest instalacja pakietów poprzez FTP. Jeśli jesteś podłączony do sieci i chcesz zainstalować nowy pakiet, to wszystko co musisz zrobić to podać nazwę pliku jako poprawny URL, np.:
rpm -i ftp://ftp.pht.com/pub/linux/redhat/rh-2.0-beta/RPMS/foobar-1.0-1.i386.rpm
Chciałbym podkreślić, że w tym przypadku RPM sprawdzi bądź zainstaluje pakiet poprzez FTP.
Były to w miarę proste polecenia, lecz rpm może być użyty na wiele więcej sposobów jak można się łatwo przekonać pisząc w linii komend
rpm
i naciskając Enter:
RPM version 2.3.9
Copyright (C) 1997 - Red Hat Software
This may be freely redistributed under na warunkach
of the
GNU Public License
usage: rpm {--help}
rpm {--version}
rpm {--initdb} [--dbpath <dir>]
rpm {--install -i} [-v] [--hash -h] [--percent] [--force] [--test]
[--replacepkgs] [--replacefiles] [--root <dir>]
[--excludedocs] [--includedocs] [--noscripts]
[--rcfile <file>] [--ignorearch] [--dbpath <dir>]
[--prefix <dir>] [--ignoreos] [--nodeps]
[--ftpproxy <host>] [--ftpport <port>]
file1.rpm ... fileN.rpm
rpm {--upgrade -U} [-v] [--hash -h] [--percent] [--force] [--test]
[--oldpackage] [--root <dir>] [--noscripts]
[--excludedocs] [--includedocs] [--rcfile <file>]
[--ignorearch] [--dbpath <dir>] [--prefix <dir>]
[--ftpproxy <host>] [--ftpport <port>]
[--ignoreos] [--nodeps] file1.rpm ... fileN.rpm
rpm {--query -q} [-afpg] [-i] [-l] [-s] [-d] [-c] [-v] [-R]
[--scripts] [--root <dir>] [--rcfile <file>]
[--whatprovides] [--whatrequires] [--requires]
[--ftpuseport] [--ftpproxy <host>] [--ftpport <port>]
[--provides] [--dump] [--dbpath <dir>] [targets]
rpm {--verify -V -y} [-afpg] [--root <dir>] [--rcfile <file>]
[--dbpath <dir>] [--nodeps] [--nofiles] [--noscripts]
[--nomd5] [targets]
rpm {--setperms} [-afpg] [target]
rpm {--setugids} [-afpg] [target]
rpm {--erase -e} [--root <dir>] [--noscripts] [--rcfile <file>]
[--dbpath <dir>] [--nodeps] [--allmatches]
package1 ... packageN
rpm {-b|t}[plciba] [-v] [--short-circuit] [--clean] [--rcfile <file>]
[--sign] [--test] [--timecheck <s>] specfile
rpm {--rebuild} [--rcfile <file>] [-v] source1.rpm ... sourceN.rpm
rpm {--recompile} [--rcfile <file>] [-v] source1.rpm ... sourceN.rpm
rpm {--resign} [--rcfile <file>] package1 package2 ... packageN
rpm {--addsign} [--rcfile <file>] package1 package2 ... packageN
rpm {--checksig -K} [--nopgp] [--nomd5] [--rcfile <file>]
package1 ... packageN
rpm {--rebuilddb} [--rcfile <file>] [--dbpath <dir>]
rpm {--querytags}
Wszystkie te opcje są opisane w podręczniku systemowym "man" dotyczącym RPM.
RPM jest bardzo wygodnym narzędziem i jak można było się przekonać, ma sporo opcji. Najlepszą metodą zapoznania się z nimi są przykłady.
Pokazałem już najprostszą instalację i usuwanie pakietów, czas na trochę ciekawsze przykłady:
rpm -Uhv foobar-1.0-1.i386.rpm
rpm -Va
(od ang. Verify all)
rpm -qf /usr/X11R6/bin/xjewel
(od ang. query file).
W wyniku otrzymasz nazwę pakietu:
xjewel-1.6-1
rpm -qpi koules-1.2-2.i386.rpm
Wyświetli Ci się coś takiego:
Name : koules Distribution: Red Hat Linux Colgate
Version : 1.2 Vendor: Red Hat Software
Release : 2 Build Date: Mon Sep 02 11:59:12 1996
Install date: (none) Build Host: porky.redhat.com
Group : Games Source RPM: koules-1.2-2.src.rpm
Size : 614939
Summary : SVGAlib action game with multiplayer, network, and sound support
Description :
This arcade-style game is novel in conception and excellent in execution.
No shooting, no blood, no guts, no gore. The play is simple, but you
still must develop skill to play. This version uses SVGAlib to
run on a graphics console.
(od ang. query package info).
rpm -qpl koules-1.2-2.i386.rpm
W wyniku otrzymasz ich listę:
/usr/doc/koules
/usr/doc/koules/ANNOUNCE
/usr/doc/koules/BUGS
/usr/doc/koules/COMPILE.OS2
/usr/doc/koules/COPYING
/usr/doc/koules/Card
/usr/doc/koules/ChangeLog
/usr/doc/koules/INSTALLATION
/usr/doc/koules/Icon.xpm
/usr/doc/koules/Icon2.xpm
/usr/doc/koules/Koules.FAQ
/usr/doc/koules/Koules.xpm
/usr/doc/koules/README
/usr/doc/koules/TODO
/usr/games/koules
/usr/games/koules.svga
/usr/games/koules.tcl
/usr/man/man6/koules.svga.6
(od ang. query package list)
rpm -qa
(od ang. query all).
rpm -K -vv pakiet.rpm
To było tylko parę przykładów, więcej znajdziesz np. w man-ie. Na pewno wpadniesz na ciekawsze w miarę jak będziesz lepiej poznawał RPM.
Tworzenie rpm-ów jest dość proste, szczególnie jeśli oprogramowanie które chcesz w nie włożyć poprawnie się instaluje.
Procedura tworzenia RPM-ów wygląda tak:
/etc/rpmrc
jest obecny i poprawnie skonfigurowany w Twoim systemie.Zazwyczaj RPM tworzy zarówno pakiety binarne jak i źródłowe.
W chwili obecnej, jedyny sposób konfiguracji RPM-a
jest dostępny poprzez plik /etc/rpmrc
.
Przykładowy plik wygląda tak:
require_vendor: 1
distribution: Moja własna dystrybucja!
require_distribution: 1
topdir: /usr/src/me
vendor: Kubuśsoft
packager: Pakujący RPM w Kubuśsoft <pakiety@kubuśsoft.com.pl>
optflags: i386 -O2 -m486 -fno-strength-reduce
optflags: alpha -O2
optflags: sparc -O2
signature: pgp
pgp_name: Pakujący RPM w Kubuśsoft
pgp_path: /home/pakiety/.pgp
tmppath: /usr/tmp
Wiersz require_vendor
zmusza RPM-a do szukania
wiersza z nazwą producenta pakietów (vendor).
Ta może pochodzić z pliku /etc/rpmrc
lub z nagłówka pliku .spec.
By wyłączyć tę opcję, zmień liczbę na 0
.
Analogicznie jest w przypadku wierszy
require_distribution
oraz
require_group
.
Następnym wiersz zawiera distribution
i określa nazwę dystrybucji.
Możesz ją zdefiniować tutaj, bądź później,
w nagłówku pliku specyfikującego.
Tworząc pakiet dla konkretnej dystrybucji warto zadbać
by wiersz ten zawierał poprawną informację,
nawet pomimo tego, że nie jest wymagany.
Tyczy się to również wiersza vendor
(producent),
choć nazwa może być zupełnie dowolna
(np. Joe's Software, Rock Music Emporium).
RPM pozwala również tworzyć pakiety dla różnych platform
sprzętowych.
Plik rpmrc
może zawierać zmienną ``optflags''
wykorzystywaną przy building budowaniu tych elementów pakietu,
które wymagają opcji zależnych od platformy.
Dokładniejszy opis tej zmiennej pojawi się w jednym
z następnych rodziałów.
Nie są to oczywiście wszystkie etykiety/makra. Jest ich więcej. By się im przyjrzeć spróbuj komendy:
rpm --showrc
która powinna wypisać wszystkie możliwe etykiety
wraz z ich wartościami (o ile są ustawione).
Niniejszy rozdział zawiera opis pliku specyfikującego dla pakietu. Plik taki są niezbędne by stworzyć pakiet. Zawiera on opis oprogramowania wraz z instrukcjami instalacyjnymi oraz listę wszystkich plików binarnych przez niego instalowanych.
Plik specyfikujący warto jest nazwać zgodnie z konwencją. Powinno to wyglądać mniej więcej tak: nazwa pakietu-kreska-numer wersji-kreska-numer modyfikacji-kropka-spec.
A tak wygląda przykładowy plik specyfikujący (eject-3.0-1.spec):
Summary: ejects ejectable media and controls auto ejection
Name: eject
Version: 1.4
Release: 3
Copyright: GPL
Group: Utilities/System
Source: sunsite.unc.edu:/pub/Linux/utils/disk-management/eject-1.4.tar.gz
Patch: eject-1.4-make.patch
Patch1: eject-1.4-jaz.patch
%description
This program allows the user to eject media that is autoejecting like
CD-ROMs, Jaz and Zip drives, and floppy drives on SPARC machines.
%prep
%setup
%patch -p1
%patch1 -p1
%build
make RPM_OPT_FLAGS="$RPM_OPT_FLAGS"
%install
install -s -m 755 -o 0 -g 0 eject /usr/bin/eject
install -m 644 -o 0 -g 0 eject.1 /usr/man/man1
%files
%doc README COPYING ChangeLog
/usr/bin/eject
/usr/man/man1/eject.1
Nagłówek pliku .spec zawiera kilka standardowych pól które powinny być wypełnione. Oto znaczenie poszczególnych pól:
Summary:
Jest to jednowierszowy,
skrócony opis pakietu. Name:
To pole zawiera nazwę pliku rpm.
Ściśle jest to string będący tą częścią nazwy pliku
rpm która odpowiada nazwie pakietu.Version:
To pole zawiera wersję pliku rpm.
Ściśle jest to string będący tą częścią nazwy pliku
rpm która odpowiada wersji pakietu.Release:
To pole zawiera numer modyfikacji
pliku rpm. Jest to liczba mówiąca z którą
modyfikacją (podwersją) obecnej wersji pakietu
mamy do czynienia (tzn. jeśli dokonany w pakiecie
tylko minimalnych poprawek błędów to wypuszczamy
pakiet w tej samej wersji ale z numerem modyfikacji
większym o jeden).Icon:
To pole zawiera nazwę pliku z ikoną
przeznaczoną do wykorzystania przez narzędzia
instalacyjne wyższego poziomu
(np. ``glint'' RedHat-a). Plik ten powinien być
zapisany w formacie GIF i znajdować się w
katalogu SOURCES.Source:
This wiersz zawiera nazwę
pliku źródłowego z którego jest budowany dany rpm.
Jest to pomocne w sytuacji gdy chce się kiedyś
zajrzeć do odpowiednich kodów źródłowych lub
sprawdzić
czy nie ma ich nowszej wersji.
Uwaga: Nazwa pliku w tym wierszu MUSI
odpowiadać nazwie pliku obecnego w Twoim systemie.
(tzn. nie zmieniaj nazw plików źródłowych po
ich ściągnięciu). Można podać więcej niż jeden
plik źródłowy pisząc w poniższy sposób:
Source0: blah-0.tar.gz
Source1: blah-1.tar.gz
Source2: fooblah.tar.gz
Te pliki powinny się znaleźć w katalogu SOURCES
.
(Struktura tego katalogu jest opisana w rozdziale
"Katalogi z plikami źródłowymi".)Patch:
To pole zawiera miejsce w którym
będzie można znaleźć poprawki(patch) jeśli
zainstnieje potrzeba ich ponownego ściągnięcia.
Uwaga: Nazwa tego pliku musi odpowiadać nazwie pliku
jaki jest użyty do naniesienia Twoich poprawek.
Można też podać wiele plików z poprawkami analogicznie
do wielu plików źródłowych:
Patch0: blah-0.patch
Patch1: blah-1.patch
Patch2: fooblah.patch
Te pliki powinny się znaleźć w katalogu SOURCES
.Copyright:
Ten wiersz opisuje do jakiej
kategorii ze względu na prawo autorskie należy
dane oprogramowanie. Najlepiej
wykorzystać jedną z dobrze zdefiniowanych kategorii:
GPL, BSD, MIT, public domain, distributable,
lub commercial.BuildRoot:
Ten wiersz pozwala zdefiniować
główny katalog (``root'') dla tworzenia i instalacji pakietu.
Można to wykorzystać np. do testowania instalacji pakietu
zanim się go zainstaluje w docelowym miejscu.Group:
Ten wiersz służy do tego, by
programy instalacyjne wyższego poziomu (wspomniany
``glint'') wiedziały w jakim miejscu ich hierarchicznej
struktury grup pakietów umieścić dany pakiet.
W chwili obecnej drzewo grup pakietów wygląda
mniej więcej tak:
Applications
Communications
Editors
Emacs
Engineering
Spreadsheets
Databases
Graphics
Networking
Mail
Math
News
Publishing
TeX
Base
Kernel
Utilities
Archiving
Console
File
System
Terminal
Text
Daemons
Documentation
X11
XFree86
Servers
Applications
Graphics
Networking
Games
Strategy
Video
Amusements
Utilities
Libraries
Window Managers
Libraries
Networking
Admin
Daemons
News
Utilities
Development
Debuggers
Libraries
Libc
Languages
Fortran
Tcl
Building
Version Control
Tools
Shells
Games
%description
Nie jest to element nagłówka
w ścisłym tego słowa znaczeniu ale jego opis powinien się znaleźć
wraz z opisem nagłówka. Dla każdego pakietu lub subpakietu
potrzebne jest jedno takie pole zawierające przejrzysty
i zrozumiały opis pakietu.
Jest to druga część pliku specyfikującego.
Używa się jej do przygotowania źródeł do kompilacji/instalacji.
W niej powinny znajdować się wszystkie czynności
niezbędne by nanieść poprawki do źródeł i doprowadzić
je do stanu w którym będzie można wydać komendę make
.
Jedną rzecz należy podkreślić:
Każda z tych części jest tak naprawdę tylko miejscem
do umieszczenia odpowiednich skryptów.
Możesz po prostu napisać skrypt w sh
a następnie umieścić go po znaczniku %prep
by rozpakować i wprowadzić poprawki do swoich programów.
By to ułatwić powstały specjalne makra.
Pierwszym z nich jest makro %setup
.
W swojej najprostszej formie
(bez dodatkowych opcji w linii poleceń),
rozpakowywuje ona źródła i zmienia bieżący katalog
na katalog zawierający źródła.
Poza tym ma jednak dodatkowe opcje:
-n name
ustawi nazwę roboczego katalogu na name
.
Domyślnie jest to $NAZWA-$WERSJA
.
Do innych możliwości należą $NAZWA
,
${NAZWA}${WERSJA}
,
czy jakakolwiek inna używana przez główny plik tar.
(Proszę zauważyć, że zmienne ``$'' nie
są faktycznymi zmiennymi dostępnymi wewnątrz pliku
specyfikującego. W rzeczywistości są one tutaj użyte
w miejsce przykładowej nazwy. W pakiecie należy użyć
rzeczywistej nazwy i wersji, a nie zmiennej.)-c
utworzy i wejdzie do
wymienionego katalogu zanim zacznie się rozpakowywanie
poprzez untar.-b #
wykona untar (rozpakuje) Source# zanim wejdzie do katalogu roboczego
(nie ma sensu łączenie tej opcji z -c
, a więc się tego nie robi).
Jest to przydatne w przypadku wielu plików
źródłowych.-a #
wykona untar (rozpakuje) Source# po wejściu do katalogu.-T
Ta opcja zmienia domyślną procedurę
rozpakowywania (untar) źródeł i wymaga -b 0
lub
-a 0
by główny plik źródłowy został rozpakowany (untar).
Komenda ta jest potrzebna gdy używany jest więcej niż jeden
komplet plików źródłowych.-D
Nie usuwaj katalogu przed
rozpakowaniem.
Jest ona przydatna tylko wtedy, gdy ma się więcej niż
jedno makro konfiguracyjne.
Powinna być używana wyłącznie w makrach konfiguracyjnych
wyłącznie po wykonaniu pierwszego z nich
(ale nigdy węwnątrz pierwszego z nich).Następne dostępne makra znajdują się w makrze %patch
.
Makro te pomaga zautomatyzować proces nanoszenie poprawek
do źródeł.
Możliwe są liczne opcje opisane poniżej:
#
zastosuje Patch#
jako plik z poprawkami.-p #
podaje liczbę katalogów
do odrzucenia z nazwy przed wykorzystaniem polecenia patch(1)-P
Domyślnie stosowana jest
Patch
(lub
Patch0
). Ta flaga wyłącza to zachowanie a więc wymaga
dodatkowo 0
by główne pliki źródłowe zostały
rozpakowane. Opcja ta
jest przydatna w drugim (bądź dalszym) makrze
%patch
które wymaga innego niż pierwsze makro
numeru poprawki.%patch#
zamiast : %patch # -P
To są wszystkie makra jakich potrzebujesz. Po ich poprawnym
napisaniu można wykonać dowolne inne komendy konfiguracyjne
poprzez stworzenie odpowiednich fragmentów skryptów w sh
.
Wszystko co zostanie umieszczone aż do makra %build
(omawianego w następnym rozdziale) będzie wykonane przez sh
.
Przykłady powyżej mogą sugerować rzeczy jakie chciałbyś
tam umieścić.
Dla tej sekcji nie ma jakichś specjalnych makr.
Powinno się w niej umieszczać dowolne polecenia
potrzebne do stworzenia pakietu po rozpakowaniu
źródeł, naniesieniu poprawek i przejściu do katalogu
roboczego. Jest to po prostu następny zbiór poleceń
przekazany do sh
, więc można tu używać
dowolnych poprawnych poleceń sh
(włącznie z komentarzami).
Katalog roboczy na początku każdej z sekcji jest
ustawiany na katalog główny z plikami źródłowymi,
o czym trzeba pamiętać i w razie potrzeby przechodzić
do odpowiednich podkatalogów.
Tu również nie ma jakichś specjalnych makr. Sekcja
ta powinna zawierać listę poleceń potrzebnych
do instalacji pakietu. Jeśli wykonujesz
make install
by zainstalować pakiet, umieść to tu.
Możesz również nanieść poprawki do makefile'a zanim
wykonasz make install
. Jeśli nie to umieść tu sekwencję
poleceń sh
jakich potrzebujesz. Katalog roboczy,
identycznie jak w poprzednim przypadku, jest ustawiany
przed wykonaniem tych poleceń na główny katalog z plikami
źródłowymi.
Możesz tu umieścić skrypty do wykonania przed i po
instalacji/deinstalacji (tzn. sekcjami Install/Uninstall).
Główny powód to np. potrzeba wykonania komendy ldconfig
po instalacji bądź usuwaniu pakietów zawierających biblioteki
dzielone. Makra są zdefiniowane jak poniżej:
%pre
makro z poleceniami wykonywanymi przed sekcją Install.%post
makro z poleceniami wykonywanymi po sekcji Install.%preun
makro z poleceniami wykonywanymi przed sekcją Uninstall.%postun
makro z poleceniami wykonywanymi po sekcji Uninstall.Sekcje te mogą zawierać dowolne poprawne polecenia sh
( nie potrzebujesz wstawiać #!/bin/sh
na początku).
W sekcji tej musisz wypisać pliki jakie wchodzą
w skład pakietu. RPM nie potrafi określić jakie pliki
zostają zainstalowan na skutek np. make install
.
Tego się po prostu NIE DA rozsądnie zrobić.
Owszem, była propozycja wykonywania polecenia find
przed i po instalacji pakietu. Jednak w systemach
wieloużytkownikowych nie jest to zbyt sensowne gdyż
w tym samym czasie mogło powstać wiele innych plików nie
mających najmniejszego związku z instalowanym pakietem.
W tej sekcji dostępne jest pare specjalnych makr. Są one opisane poniżej:
%doc
służy do zaznaczenia które pliki
pakietu są jego dokumentacją. Dokumentacja ta zostanie
umieszczona w katalogu:
/usr/doc/$NAZWA-$WERSJA-$MODYFIKACJA
.
Można zarówno podać nazwy kilku plików w linii zawierającej
to makro jak i podać te nazwy oddzielnie używając makra
dla każdej z nich.%config
służy do zaznaczenia plików
konfiguracyjnych w obrębie pakietu. Chodzi tu o pliki typu:
sendmail.cf, passwd, etc. W trakcie deinstalacji pliki
te są usuwane o ile nie były zmieniane. Jeśli były,
to ich nazwa zostaje zmieniona poprzez dodanie końcówki
.rpmsave
.
Analogicznie jak dla plików z dokumentacją jedno makro
może służyć do zdefiniowania kilku takich plików.%dir
zaznacza dany katalog jako
należący do pakietu. Domyślnie, jeśli pojawi się
nazwa katalogu BEZ makra %dir
, WSZYSTKO
w tym katalogu jest włączane w liste plików i następnie instalowane jako część pakietu. To makro pozwala tego uniknąć.%files -f <filename>
pozwala
na włączenie listy plików znajdującej się w jakimś
pliku w obrębie katalogu z plikami źródłowymi.
Jest to wygodne gdy procedura instalacji buduje
własną listę plików którą następnie można włączyć jedną komendą
bez podawania nazw tych plików. Największą trudnością w liście plików jest podawanie
katalagów. Jeśli np. podasz przez pomyłkę
/usr/bin
, to Twój pakiet rpm będzie zawierał
wszystkie pliki w katalogu /usr/bin
w Twoim komputerze.
Jedną z podstawowych rzeczy jest poprawnie skonfigurowane
katalogów w których RPM będzie budował pakiet.
Robi się to poprzez plik /etc/rpmrc
.
Większość osób używa po prostu /usr/src
.
Możliwe, że będziesz potrzebował utworzyć poniższe katalogi:
BUILD
jest katalogiem w którym RPM buduje pakiet.
Próbne tworzenie pakietu możesz wykonać w jakimkolwiek
katalogu który tu podasz.SOURCES
jest katalogiem w którym powinieneś umieścić
oryginalne pliki źródłowe i pliki z poprawkami. Jest to miejsce
do którego RPM będzie zaglądał domyślnie.SPECS
jest katalogiem w którym powinny się znaleźć
wszystkie pliki specyfikujące (spec).RPMS
RPM umieści tu binarme pliki RPM
po ich zbudowaniu.SRPMS
RPM umieści to pliki RPM z plikami źródłowymi.
Pierwszą rzeczą do zroienia jest doprowadzenie plików źródłowych
do takiego stanu by kompilowały i/lub instalowały się
bez pomocy RPM-a. By to osiągnąć, rozpakuj źródła
i zmień nazwę katalogu na $NAZWA.orig.
Następnie ponownie rozpakuj źródła i pracuj na nich.
Wejdź do ich katalogu i postępuj zgodnie z instrukcjia
ich instalacji/kompilacji. Jeśli będzie konieczna edycja
jakichś plików to konieczne będzie wygenerowanie
pliku z poprawkami (patch).
Jeśli doprowadzisz źródła do stanu w którym będą się
poprawnie instalować/kompilować - wyczyść katalog źródłowy.
Upewnij się, że wszystkie pliki stworzone w skrypcie
konfiguracyjnym (configure
) zostały usunięte.
Następnie wyjdź z katalogu źródłowego i wykonaj coś
takiego:
diff -uNr dirname.orig dirname > ../SOURCES/dirname-linux.patch
(dirname w tym przykładzie to to samo co $NAZWA
parę linii powyżej).
Polecenie to stworzy plik z poprawkami jaki będzie
mógł być wykorzystany w pliku specyfikujący.
Zauważ, że ``linux'' w nazwie pliku z poprawkami
jest jakimś wybranym identyfikatorem.
Zamiast tego można użyć czegoś bardziej precyzyjnego
jak np. ``config'' lub ``bugs'' (błędy) by opisać dlaczego
poprawki były potrzebne.
Przed użyciem pliku z poprawkami warto do niego zajrzeć
by się upewnić, że przypadkiem nie znalazło się w nim coś
niewłaściwego jak np. pliki binarne.
Teraz, gdy źródła się kompilują i instalują i wiadomo jak to robić to zrób to, skompiluj i zainstaluj. Przyjrzyj się wynikowi instalacji i stwórz w ten sposób listę plików do użycia w pliku specyfikującym. Zazwyczaj plik specyfikujący powstaje równocześnie z opisywanymi tu krokami. Po prostu tworzy się go na początku wstawiając to co jest znane i potem w miarę postępu prac uzypełnia się go o brakujące kawałki.
Gdy plik specyfikujący jest gotowy, można już próbować tworzyć nowy pakiet. Najwygodniej jest to zrobić poniższym poleceniem:
rpm -ba foobar-1.0.spec
Opcja -b
ma parę interesującyh podopcji:
p
oznacza wykonanie sekcji prep
pliku
specyfikującego. l
wykona parę różnych testów na plikach
%files
. c
wykonaj sekcję prep
i kompiluj.
Jest to przydatne gdy jest się niepewnym czy źródła
w ogóle będą się kompilować/instalować. Owszem,
na pierwszy rzut oka może to wyglądać na zbędne
gdyż można dotąd pracować ze źródłami aż będą się
kompilować jednak gdy przyzwyczaisz się
do wykorzystania RPM-a to spotkasz się z sytuacjami w
którach ta opcja okaże się przydatna.i
wykonaj prep, kompiluj i instaluj.b
prep, kompiluj, instaluj, i buduj jedynie
pakiet binarny. a
zbuduj wszystko - zarówno pakiet źródłowy jak i binarny.-b
:
--short-circuit
przejdzie prosto do
określonego etapu (może być użyte wyłącznie z c oraz i)--clean
usuwa katalog ze źródłami stworzony
w czasie budowania pakietu.--keep-temps
zachowa wszystkie pliki
temporalne i skrypty które zostały umieszczone
w /tmp. Jakie są to pliki można się dowiedzieć
wykorzystując opcję -v
.--test
nie wykonuje żadnych rzeczywistych
etapów choć wykonuje keep-temps.
Po stworzeniu pakietu rpm źródłowego i binarnego należy je przetestować. Najprościej i najlepiej jest wykorzystać do tego zupełnie inny komputer niż ten na którym pakiet był tworzony. W końcu przy tworzeniu pakietu był on dość często instalowany i na komputerze na którym powstawał powinno być to zrobione dość dobrze.
Można też próbować rpm -u nazwapakietu.rpm
na testowanym pakiecie ale może być to zdradliwe w sytuacji
w której jakieś pliki zostały pominięte w liście plików
i nie zostaną wtedy usunięte.
Wtedy zainstalowany program będzie kompletny mimo tego,
że rpm będzie błędny. Pamiętaj, że ponieważ Ty już
zrobiłeś rpm -ba package
, to zdecydowana większość
osób instalujących Twój pakiet wykona jedynie
rpm -i package
. Upewnij się, że nie wykonujesz
w sekcjach build
lub install
czegoś co powinno być zrobione gdy instalowany
jest wyłącznie pakiet binarny.
Gdy już stworzyłeś swój własny pakiet RPM (zakładając, że nie ma już takiego pakietu dostępnego pod postacią RPM) możesz udostępnić wynik swojej pracy innym (zakładając że to czego pakiet stworzyłeś może być tak udostępniane). By udostępnić, umieść to na ftp.redhat.com.
Prosimy sprawdzić się, że nic nie zostało pominięte jeszcze raz czytając rozdziały o "Testowaniu" i "Co robić z nowymi RPM-ami". Chcemy mieć jako RPM wszystko co się da ale chcemy, żeby były to dobre RPM-y. Prosimy więc poświęcić trochę czasu na ich dokładne przetestowanie i prosimy też o umieszczenie ich w archiwum ftp tak, by każdy mógł z nich skorzystać. A także, prosimy upewnić się, że umieszczasz jedynie bezpłatne oprogramowanie. Oprogramowanie komercyjne i shareware nie powinno być umieszczane w archiwum o ile nie zawierają klauzuli w ich prawach autorskich to dopuszczającej. Dotyczy to np. Netscape, ssh, pgp, etc.
RPM może być wykorzystywany do tworzenia pakietów
dla Intel i386, Digital Alpha pracujących pod Linux,
oraz Sparc. Są też doniesienia o jego wykorzystaniu
na platformach SGI i HP.
RPM ma parę cech które czynią tworzenie pakietów na
wiele platform prostszymi.
Pierwszą z nich jest dyrektywa ``optflags''
w pliku /etc/rpmrc
.
Może ona być wykorzystana do ustawienia odpowiednich
opcji i flag, specyficznych dla architektury,
potrzebnych do kompilacji bądź instalacji.
Następną cechą ułatwiającą tworzenie pakietów na wiele
platform są makra ``arch'' w pliku specyfikującym.
Mogą one być wykorzystane do wykonania różnych
rzeczy zależnych od architektury na której pakiet
jest instalowany. Następną taką cechą jest
dyrektywa ``Exclude'' w nagłówku.
Poniżej zamieszczona jest część pliku specyfikującego dla pakietu ``fileutils''. Jest on przygotowany do instalacji na dwóch platformach: Alfach i Intelu.
Summary: GNU File Utilities
Name: fileutils
Version: 3.16
Release: 1
Copyright: GPL
Group: Utilities/File
Source0: prep.ai.mit.edu:/pub/gnu/fileutils-3.16.tar.gz
Source1: DIR_COLORS
Patch: fileutils-3.16-mktime.patch
%description
These are the GNU file management utilities. It includes
programs
to copy, move, list, etc, files.
The ls program in this package now incorporates color ls!
%prep
%setup
%ifarch alpha
%patch -p1
autoconf
%endif
%build
configure --prefix=/usr --exec-prefix=/
make CFLAGS="$RPM_OPT_FLAGS" LDFLAGS=-s
%install
rm -f /usr/info/fileutils*
make install
gzip -9nf /usr/info/fileutils*
.
.
.
W powyższym przykładzie przedstawione zostało użycie
dyrektywy ``optflags'' z /etc/rpmrc
.
RPM_OPT_FLAGS
przyjmują odpowiednią wartość
w zależności od tego na jakiej platformie instalowany
jest pakiet. Do pliku Makefile użytego w pakiecie
należy nanieść poprawki by korzystał z tej zmiennej
zamiast standardowych opcji (np. -m486
lub -O2
).
Możesz się zorientować co powinno być zrobione
poprzez zainstalowanie pakietu źródłowego,
jego rozpakowanie i przyjrzenie się plikowi Makefile.
Następnie należy zajrzeć do plików z poprawkami
dla pliku Makefile i sprawdzić jakie zmiany powinny być
wprowadzone.
Makro %ifarch
jest bardzo istotne dla tworzenia
pakietów na wiele architektur.
W większości przypadków potrzebujesz nanieść jedną
lub dwie poprawki specyficzne tylko dla jednej, konkretnej
architektury. W takiej sytacji RPM pozwala na
naniesienie poprawki wyłącznie dla niej.
W powyższym przypadku, pakiet fileutils ma poprawkę
dla maszyn 64-bitowych.
To naturalnie w chwili obecnej stosuje się tylko do Alf.
Tak więc dodajemy makro %ifarch
nanoszące odpowiednią poprawkę:
%ifarch axp
%patch1 -p1
%endif
To zapewni, że poprawka nie będzie naniesiona
na żadnej innej architekturze a wyłącznie na alfach.
Można opiekować się źródłowymi RPM-ami w jednym katalogu dla wszystkich platform. Uzyskuje się to poprzez ``wyłączenie'' (ang. exclude) pewnych pakietów z tworzenia ich dla pewnych architektur, tak, że ciągle możliwym jest:
rpm --rebuild /usr/src/SRPMS/*.rpm
dające w wyniku poprawne pakiety. Jeśli aplikacja nie została
jeszcze do tej pory przeniesiona na daną platformę to wystarczy
dodać wiersz wygladający mniej więcej tak:
ExcludeArch: axp
do nagłówka pliku specyfikującego pakiet źródłowy.
Następnie przebuduj pakiet na platformę na której
już pracuje. W ten sposób uzyskuje się pakiet,
który kompiluje się/tworzy się np. na Intel-u
podczas gdy może być łatwo opuszczony na Alfie.
Wykorzystanie RPM to tworzenia pakietów przeznaczonych na wiele platform jest zazwyczaj prostsze niż doprowadzenie pakietu do stanu w którym daję się on na nich zainstalować. Jednakże w miarę jak powstaje więcej i więcej pakietów w postaci binarnej staje się to coraz prostsze. Jeśli przy tworzeniu pakietu zabrniesz w ślepą uliczkę to jak zwykle, rozwiązaniem może być zajrzenie do kodu źródłowego podobnego pakietu.
Poniższy dokument i jego zawartość są chronione prawem autorskim. Rozpowszechnianie go i jego zawartości jest dozwolone tak długo jak długo jego pozostają one nie zmienione. Innymi słowy można go wyłącznie przeformatowywać, drukować i rozpowszechniać.
Hosting by: Hurra Communications Sp. z o.o.
Generated: 2007-01-26 18:02:24