![]() |
|
Projekt Umsdos powsta� w 1992. W sieci pojawi� si� w styczniu 1994 w postaci �aty. Do standardowej dystrybucji j�dra (wersja 1.1.36) do��czono go w lipcu.
Dystrybucja Slackware zaadoptowa�a Umsdos wcze�niej, jeszcze zanim znalaz� si� w oficjalnej wersji j�dra.
W j�drze 1.1.60 dzia�anie Umsdos znacznie ulepszono, szczeg�lnie w zakresie zapisu. Od wersji (mniej wi�cej) 1.1.70 jest on znowu stabilny.
W Linuksie 1.2.2 usuni�to powa�ny b��d, kt�ry od samego pocz�tku sprawia� u�ytkownikom k�opoty (niekt�re pliki same z siebie zmienia�y nazwy, co stwarza�o niezbyt przyjemne wra�enie, �e zosta�y skasowane). Uwa�aj, gdy� Slackware 2.2 ma wersj� j�dra 1.2.1, czyli �e ten b��d jeszcze si� w nim znajduje.
Umsdos jest dost�pny jako �ata dla j�dra 1.0.x. W j�dro 1.2 jest ju� wbudowany. Mo�e by� wkompilowany na sta�e b�d� jako modu�. Pami�taj, �e je�li zamierzasz �adowa� Umsdos jako modu�, tak samo jako modu� musisz te� �adowa� obs�ug� systemu plik�w MS-DOS. Bierze si� to z ogranicze� w systemie modu��w (niekt�re symbole mog� by� wyeksportowane wy��cznie wtedy, gdy sterowniki s� zainstalowane jako modu�y).
Jak na razie tylko Slackware obs�uguje Umsdos. Tak mi si� wydaje. Na pewno si� myl�, wi�c prosz� o przes�anie mi informacji, �ebym m�g� to poprawi�.
Stron� domow� dla Umsdos jest
sunsite.unc.edu. Sprawd� w katalogu
/pub/Linux/system/filesystems/umsdos
.
Istnieje do�� sporo dokumentacji na temat budowy i dzia�ania
Umsdos. Jest ona dost�pna w formatach HTML
i txt
pod tym samym adresem, co u�ytki.
O ile wiem, wersja HTML
nie jest dost�pna dla bezpo�redniego
czytania na �adnej stronie w sieci. Musisz j� �ci�gn��, "odtarowa�" i czyta�
lokalnie.
Jacques Gelinas jacques@solucorp.qc.ca
Dzi�ki Umsdos, Linuksa mo�na zainstalowa� na zwyk�ej
partycji DOS. Linux jest wtedy instalowany jako drugi (lub
trzeci) system operacyjny na partycji. Aby unikn�� problem�w z nazwami (na
dysku C: mo�e znajdowa� si� ju� katalog bin
lub tmp
)
Umsdos stosuje pewn� sprytn� sztuczk�: pseudoroot.
Wszystkie pliki Linuksa instalowane s� w podkatalogu DOSa
o nazwie linux
. Z regu�y jest to C:\LINUX
. Umieszczana tam
jest typowa struktura plik�w Linuksa/Uniksa. Tak wi�c otrzymujesz:
C:\LINUX\BIN
C:\LINUX\ETC
C:\LINUX\LIB
C:\LINUX\ROOT
C:\LINUX\SBIN
C:\LINUX\TMP
C:\LINUX\USR
C:\LINUX\VAR
Kiedy �adujesz Umsdos, sprawdza on dysk w poszukiwaniu katalogu
linux
, a nast�pnie /linux/etc
. Je�li je znajdzie, uruchamia
tryb pseudoroot.
Przede wszystkim tryb pseudoroot prze��cza g��wny katalog partycji do
C:\LINUX
, co daje w efekcie standardowy uk�ad plik�w Uniksa
/bin
/etc
/lib
/root
/sbin
/tmp
/usr
/var
Do tej listy Umsdos dodaje nowy katalog o nazwie DOS
. Jest
to katalog wirtualny.
/mnt
, wszystkie twoje linuksowe katalogi
b�d� w /mnt/linux/bin
, /mnt/linux/etc
i tak dalej.
Mo�esz u�ywa� tych samych opcji montowania, co dla systemu plik�w
MS-DOS. W systemie Umsdos mo�na mie� zastrze�enia co do
opcji conv=
. Sugeruj�, �eby jej nie stosowa�. Wi�kszo�� opcji, kt�rych by�
mo�e b�dziesz u�ywa�, to:
Pami�taj tylko, �e Umsdos obs�uguje niepromowane katalogi tak samo, jak system MS-DOS. Powy�sze opcje b�d� stosowane globalnie dla wszystkich niepromowanych katalog�w. uid ustawia domy�lnego w�a�ciciela, gid ustawia domy�ln� grup�, za� umask ustawia domy�lne prawa dost�pu.
Aby umo�liwi� w czasie rzeczywistym ustawienie domy�lnego w�a�ciciela
katalogu g��wnego, utworzono umssetup. Dla innych partycji Umsdos
mo�na u�y� albo polecenia mount
, albo umssetup
.
Dla nich najlepiej zapisa� opcje montowania w /etc/fstab
Oto
przyk�ad. Dopisz go do /etc/rc.d/rc.S
:
/sbin/umssetup -u jack -g group -m 0755 /
Plik wymiany jest generalnie wolniejszy w dzia�aniu, ni� partycja wymiany, ale taka opcja daje wi�cej mo�liwo�ci. Mo�na ustawi� plik wymiany na partycji Umsdos tak samo, jak dla ka�dego innego linuksowego systemu plik�w. Przyk�adowo, aby ustawi� 8-megabajtowy plik wymiany w katalogu g��wnym:
dd if=/dev/zero bs=1024k count=8 of=/swap
mkswap /swap 8192
sync
swapon /swap
Nast�pnie dopisz nast�puj�cy wiersz do pliku /etc/fstab
:
/swap swap swap default
Plik wymiany b�dzie w�wczas aktywowany przy ka�dym uruchomieniu systemu. Z
regu�y w pliku /etc/rc.d/rc.S
jest ju� wiersz "swapon -a".
Pakiet loadlin15.tgz
jest dost�pny pod adresem
sunsite.icm.edu w katalogu
/pub/linux/system/bootutils. Narz�dzie to zosta�o
przystosowane do bootowania systemu na Umsdos.
W�a�ciwie wszystko, co musisz zrobi�, to:
Uruchom DOS
C:>loadlinx zImage root=D:
gdzie zImage to zwyk�y obraz j�dra (skompresowany), skopiowany
po prostu gdzie� na dysk DOS. C:
to dysk DOSowy, na
kt�rym zainstalowa�e� Linuksa.
�adowanie systemu na Umsdos z dyskietki nie r�ni si�
od �adowania systemu na Ext2. Plik j�dra zImage
musi zosta� poprawnie skonfigurowany, aby zlokalizowa� twoj� g��wn�
partycj� systemu na Umsdos. Z regu�y mo�na to
osi�gn�� przy pomocy polecenia rdev
. Nast�puj�ca sekwencja
polece� skonfiguruje zImage i zapisze go na dyskietce.
rdev zImage /dev/hda1
rdev -R zImage 0
dd if=zImage bs=8192 of=/dev/fd0
Je�li nic z tego nie rozumiesz, po prostu sformatuj startow� dyskietk� DOS i zapisz na niej nast�puj�ce sk�adniki:
i w pliku autoexec.bat dopisz:
loadlinx zImage rw root=C:
Do �adowania systemu na Umsdos mo�na te� wykorzysta� mened�er startowy Linuksa - LILO. Niestety nie mam z tym do�wiadczenia. Powino dzia�a� od wersji 1.1.60. Wy�lij mi e-maila, je�li co� o tym wiesz.
Mo�na to zrobi� przy pomocy jakiegokolwiek narz�dzia DOS. Pliki utworzone przez Umsdos nie wyr�niaj� si� niczym szczeg�lnym. Ponadto Umsdos nie wymaga niczego nadzwyczajnego (uk�adu katalog�w, sekwencji nazw katalog�w itd...) od swojego systemu plik�w.
O ile wiem, nie ma �adnego narz�dzia do defragmentacji dla Linuksa.
Umsdos do dzia�ania potrzebuje pliku --linux-.---
, kt�ry z
kolei potrzebuje katalogu DOS. Dla u�ytkownik�w lubi�cych
eksperymentowa� jest program udosctl
, cz�� pakietu
umsdos_progs
(zawieraj�cego umssync
i umssetup
)
umo�liwia podstawowe operacje na katalogach (wy�wietlanie zawarto�ci,
kasowanie) niezale�nie od pliku --linux-.---
i katalogu
DOS.
Umsdos przemapowuje pliki Linuksa bezpo�rednio do plik�w MS-DOS. Jest to translacja jeden do jednego. Zawarto�� pliku w og�le nie jest zmieniana. Umsdos funkcjonuje tylko na nazwach. Pliki specjalne (na przyk�ad dowi�zania i urz�dzenia) zarz�dzane s� w spos�b specjalny.
W ka�dym katalogu znajduje si� plik o nazwie --linux-.---
.
O Umsdos mo�na my�le� jako o uniwersalnej specjalnej konfiguracji linuksowego systemu plik�w MS-DOS. W praktyce ta cecha i mo�liwo�� dostosowania wprowadzaj� zamieszanie w Umsdos. Oto dlaczego. Spr�buj zamontowa� nowo sformatowan� dyskietk� DOS tak, jak tutaj:
mount -t umsdos /dev/fd0 /mnt
Nast�pnie wykonaj:
ls / >/mnt/LONGFILENAME
ls -l /mnt
Otrzymasz nast�puj�cy rezultat:
-rwxr-xr-x 1 root root 302 Apr 14 23:25 longfile
Jak na razie wygl�da na to, �e system plik�w Umsdos nie robi o wiele wi�cej (w praktyce zupe�nie nic nie robi), ni� zwyk�y system plik�w MS-DOS z Linuksem.
???
Jak na razie nic nadzwyczajnego. Oto ca�a sztuczka. Je�li katalog
DOS nie jest promowany, to b�dzie zarz�dzany tak samo w
Umsdos, jak i w MS-DOS. Umsdos stosuje specjalny
plik w ka�dym podkatalogu, do uzyskania translacji rozszerzonych
w�a�ciwo�ci atrybut�w plik�w (d�uga nazwa, w�a�ciciel itd...) systemu
Umsdos i ogranicze� DOSa. Ten plik jest niewidoczny dla
u�ytkownik�w Umsdos, ale wida� go, gdy �adujesz DOS. �eby
unikn�� niepotrzebnego zagracania partycji DOS tymi plikami
(--linux-.---
), s� one opcjonalne. Je�li ich nie ma, Umsdos
zachowuje si� tak, jak MS-DOS.
Kiedy katalog jest promowany, wszelkie kolejne operacje b�d� wykonywane z pe�n� sk�adni� zwykle dost�pn� dla u�ytkownik�w Linuksa i Uniksa. W dodatku wszystkie p�niej utworzone katalogi b�d� domy�lnie promowane.
Ta w�a�ciwo�� pozwala Ci na logiczny podzia� swojej partycji DOS na
materia� linuksowy i dosowy. Trzeba te� zda� sobie spraw� z tego, �e pliki
--linux-.---
zajmuj� miejsce (mniej wi�cej 2k na katalog).
DOS u�ywa z regu�y du�ych klastr�w (16k dla partycji 500MB),
tak �e unikanie tworzenia takiego pliku wsz�dzie, gdzie si� da, mo�e
zaoszcz�dzi� wiele miejsca.
Promowa� katalog mo�esz kiedy chcesz, dzi�ki /sbin/umssync
.
Mo�na go zastosowa� w ka�dym momencie. �eby wypromowa� katalog, wykonaj
nast�puj�ce operacje:
--linux-.---
./sbin/umssync
zarz�dza istniej�cym plikiem
--linux-.---
. Nie tworzy go jednak za ka�dym razem od pocz�tku.
Po prostu dodaje do niego brakuj�ce pozycje (pliki utworzone podczas
sesji DOS). Usuwa r�wnie� z niego pozycje plik�w, kt�re zosta�y
usuni�te z katalogu DOS. Nazwa umssync
bierze si�
w�a�nie st�d, �e synchronizuje zawarto�� pliku --linux-.--- z
odpowiednim katalogiem DOS.
Dobrze jest umie�ci� wiersz uruchamiaj�cy /sbin/umssync
na
ko�cu pliku /etc/rc.d/rc.S
, je�li go tam nie ma. Nast�puj�ce
polecenie jest poprawne dla wi�kszo�ci system�w:
/sbin/umssync -r99 -c -i+ /
Opcja -c
uniemo�liwia umssync
promowanie katalog�w.
Uaktualni on jedynie istniej�ce pliki --linux-.---
.
To polecenie przydaje si�, je�li potrzebujesz dost�pu do katalogu linux podczas sesji DOSa. Linux nie potrafi poinformowa�, �e katalog zosta� zmodyfikowany przez DOS, tak wi�c Umsdos nie mo�e wykona� operacji umssync jak nale�y.
Skasuj plik --linux-.---
z poziomu DOSa. B�dziesz tego
�a�owa�.
Je�li nie u�ywasz umssync
w katalogu, w kt�rym pliki zosta�y dodane
lub skasowane przez DOS, zauwa�ysz kilka problem�w:
/var/adm/syslog
).
Instalacja Umsdos nie r�ni si� wiele od instalacji zwyk�ego Linuksa (opartego na Ext2). S� tu dwie zasadnicze r�nice.
/mnt/linux
Normalne etapy instalacji to:
/mnt
odpowiednio do tego, gdzie
jest g��wny system plik�w./mnt
.W przypadku Umsdos krok pierwszy nie jest potrzebny (czy brak potrzeby ponownego formatowania nie by� w�a�nie celem Umsdos?).
Mo�na zainstalowa� system Umsdos po prostu kopiuj�c wszystkie
pakiety do /mnt
. To oczywi�cie b�dzie dzia�a�. Ale utworzy
to ca�� kup� podkatalog�w w twoim g��wnym katalogu DOS (C:),
a to ci si� nie spodoba. W�a�nie dlatego wszystkie instalacje Umsdos
stosuj� pseudoroot. I to jest najwa�niejsza r�nica mi�dzy zwyk�� instalacj�
Ext2 a instalacj� Umsdos: wszystki pliki kopiowane s� do
/mnt/linux
.
/mnt/linux
to nie zwyk�y katalog. Musi on by� promowany, aby
poprawnie obs�ugiwa� linuksowe d�ugie nazwy plik�w i pliki specjalne
(dowi�zania, urz�dzenia). Kroki potrzebne do utworzenia
/mnt/linux
to:
mkdir /mnt/linux
umssync /mnt/linux
I ju�!
Je�li nawet skonfigurowanie /mnt/linux
to �atwizna, jest wiele pakiet�w
instalacyjnych, kt�re powoduj�, �e co� �le dzia�a. Dlaczego?
Najpowa�niejszy problem podczas instalacji bierze si� z niekompatybilno�ci
umssync
. W wersji Linuksa 1.1.88 (nie pami�tam dok�adnie)
uaktualniono Umsdos i wykryto b��d w umssync
. Aby unikn��
ba�aganu w�r�d spo�eczno�ci linuksowej, zdecydowano zwi�kszy� kompatybilno��
wszystkich narz�dzi Umsdos. Stare wersje narz�dzi po prostu odrzucono.
Wygl�da na to, �e wiele dystrybucji nie uaktualni�o
swojego programu umssync
na dysku instalacyjnym.
Jest jeszcze wiele podobnych dystrybucji. Efekt tego jest po prostu
taki, �e katalog /mnt/linux
w og�le nie jest promowany i w
rezultacie "obetnie" wszystkie d�ugie nazwy plik�w i odrzuci wszystkie
pliki specjalne.
Mo�na bardzo wcze�nie, jeszcze podczas instalacji, wykona� test, aby dowiedzie� si�, czy co� posz�o nie tak. Dzi�ki mechanizmowi konsoli wirtualnych Linuksa mo�esz to zrobi� bez opuszczania programu instalacyjnego. Wykonaj nast�puj�ce kroki:
Alt-F2
(klawisz Alt
w tym samym momencie, co
klawisz F2
).cd /mnt/linux
Je�li to nie dzia�a, pr�bujesz za wcze�nie. Najlepiej przeprowadzi� te kroki
pod koniec selekcji pakiet�w.>TOTO
ls -l
Powiniene� zobaczy� pusty plik TOTO
pisany wielkimi literami. Je�li
jest napisany ma�ymi literami, to co� posz�o nie tak. Spr�buj ponownie
wykona� umssync
. Mo�na go u�ywa� raz po raz ( :-) ) bez problemu.
umssync
Je�li nie ma komunikatu o b��dzie, spr�buj znowu wykona� test TOTO
.
Je�li TOTO
wygl�da jak trzeba, to wszystko jest w porz�dku. Jest w
tej instalacji co� dziwnego, ale po prostu j� zapisz i kontynuuj.
Alt-F1
, aby powr�ci� do ekranu instalacyjnego.
Je�li test si� nie powi�d�, najpro�ciej to naprawi� poprzez zaopatrzenie si� w
nowsz� dyskietk� instalacyjn� root. Mo�na z regu�y tak� dyskietk� naprawi�
poprzez instalacj� nowszej wersji umssync
. Nie jest to trudne, ale
potrzebny jest do tego komputer z dzia�aj�cym Linuksem. Musisz po
prostu zamontowa� dyskietk� root i wymieni� �le dzia�aj�cy
umssync
na nowy.
Wi�kszo�� instalacji Umsdos, w kt�rych co� si� nie udaje, wypisuje na ekranie tak� dziwn� wiadomo��. Nie jest to b��d w Umsdos, chocia� wygl�da to osobliwie. Oto znane powody:
Instalacja Slackware pr�buje ustawi� plik wymiany ju� na pocz�tku instalacji. Aby to zrobi�, najpierw proszony jeste� o wybranie partycji (nap�du DOS), nast�pnie zamontowanie jej i ustawienie pliku wymiany.
Podczas instalacji systemu Slackware musisz ustawi� docelow�
partycj� jeszcze przed instalacj�. Z regu�y system montuje partycj�
DOS w /mnt
, tworzy katalog /mnt/linux
i wykonuje w
nim umssync
.
To w�a�nie st�d bierze si� najwi�cej problem�w. Wi�kszo�� u�ytkownik�w po
prostu zapomina "ustawi� partycj� docelow�" i bezpo�rednio przechodzi do
reszty instalacji. Poniewa� /mnt
jest ju� zamontowany, ta pomy�ka
uchodzi niezauwa�ona. To znaczy, �e /mnt/linux
nie zosta�
utworzony poprawnie (nie wypromowany). Nie mo�na poprawnie utworzy�
wszystkich plik�w specjalnych, dowi�za� i d�ugich nazw.
/mnt/linux
zosta� �le ustawiony. Najcz�ciej spowodowane jest to
niew�a�ciw� wersj� programu umssync
na dysku instalacyjnym.
W wersji Umsdos przed Linuksem 1.2.2 by� b��d. Tryb
pseudoroot nie aktywowa� si� poprawnie, gdy brakowa�o pliku
/etc/init
. init
znajduje si� teraz w /sbin
. Mo�esz
to naprawi�, zaopatrzywszy si� w nowsz� wersj� j�dra. Jest to zalecane, w
wersji 1.2.2 wykryto i poprawiono jeszcze inny b��d.
Je�li nie masz mo�liwo�ci aktualizacji, zr�b co� takiego:
mount -t umsdos /dev/hdXX /mnt
gdzie /dev/hdXX
to
twoja partycja DOS.cd /mnt/linux/etc
ln -s ../sbin/init init
cd /
Ctrl-Alt-Del
Niestety pierwsze dwa problemy (te z instalacj�) w rezultacie powoduj�, �e instalacja jest kompletnie do niczego. Odinstaluj Umsdos (zobacz w nast�pnym podpunkcie) i zainstaluj jeszcze raz.
Jedn� fajn� rzecz� w Umsdos i mechanizmie pseudoroot jest to, �e
mo�na go bez k�opotu ODinstalowa�. Po prostu uruchamiasz
DOSa i kasujesz katalog linux
. To wszystko.
Umsdos nie potrzebuje �adnych specjalnych sterownik�w w
config.sys
, nie tworzy te� nic specjalnego poza katalogiem
linux
.
Mo�na to zrobi� albo z poziomu Linuksa, albo spod DOSa.
Wystarczy tylko skopiowa� ca�y katalog linux
z jednego dysku
na drugi. Potem trzeba dostosowa� mechanizm �adowania (z regu�y polecenie
loadlin
) i plik /etc/fstab
.
Umsdos mo�e istnie� na jakimkolwiek dysku DOSowym. Nie trzeba
instalowa� go na dysku C:
, ani w og�le na pierwszym dysku twardym.
Nie ma to �adnego znaczenia.
W rzeczywisto�ci je�li chcesz, to mo�esz mie� kilka instalacji Umsdos na r�nych dyskach tylko po to, �eby poeksperymentowa�.
A co, gdyby chcie� zainstalowa� wiele Linuks�w w kr�tkim czasie?
Systemy Umsdos istniej� w �wiecie DOS. Mo�esz to wykorzysta�, je�li chcesz �atwo zainstalowa� Linuksa.
Mo�esz zainstalowa� i skonfigurowa� Umsdos na swojej stronie
internetowej. Kiedy b�dziesz zadowolony z wynik�w konfiguracji i
pakiet�w, kt�re wybra�e�, mo�esz za�adowa� DOSa i skopiowa�
ca�y katalog linux
do swojego dosowego serwera plik�w. Mo�na
nast�pnie uruchomi� inn� stacj� z DOSem i po prostu skopiowa� pliki
z sieciowego systemu plik�w na dysk lokalny. I to wszystko. Trzeba tylko
dostosowa� skrypt �aduj�cy (loadlinx) i gotowe.
Przy minimalnej zmianie ustawie� (nazwa hosta, numer IP) ka�dy b�dzie m�g� zainstalowa� Linuksa w kilka chwil.
Dla zainteresowanych: instalacja system�w linuksowych poprzez kopiowanie w��czonych system�w dzia�a r�wnie� dla innych Linuks�w, w tym tych opartych na Ext2.
Pi�kne w Linuksie jest to, �e nie ma tam �adnych ukrytych plik�w, kt�re trzeba instalowa� przy pomocy magicznych program�w instalacyjnych.
Umsdos nadaje si� nawet dla u�ytkownik�w Ext2 (rodzinny system plik�w Linuksa). Cz�sto ma miejsce taka sytuacja:
Tu w�a�nie mo�e pom�c Umsdos. Mo�esz stworzy� katalog
Linux na partycji DOS i bez ogranicze� korzysta� z niego
spod Linuksa. Dla przyk�adu, chcesz utworzy� nowy katalog o nazwie
"extra"
na swoim dysku C:
. Chcesz te�, aby dzia�a� on
podobnie, jak normalny katalog linuksowy. Zr�b tak (zak�adaj�c, �e C: to
/dev/hda1):
mkdir /c
/sbin/mount -t umsdos /dev/hda1 /c
mkdir /c/extra
umssync /c/extra
Musisz do tego mie� uprawnienia roota.
Je�li ustawisz /etc/fstab
w odpowiedni spos�b, zawsze b�dziesz mia�
dost�p do katalogu /c/extra
.
Nie wystarczy wyja�ni�, jak zainstalowa� i pos�ugiwa� si� systemem Umsdos. Wi�kszo�� ludzi chce si� dowiedzie�, czy warto u�ywa� Umsdos, czy nie.
Celem tym by�o u�atwienie instalacji Linuksa. Innym celem
by�o u�atwienie jego ODinstalowania. Ide� by�a promocja
Linuksa. Instalacja nowego systemu operacyjnego zawsze sprawia
k�opoty. Na przyk�ad OS/2 za�mieci tw�j g��wny dysk C:
ca�ym
mn�stwem nowych katalog�w. Je�li jeste� tak sprytny, jak ja, skasuje on
r�wnie� twoje pliki config.sys
i autoexec.bat
:-(
Tryb pseudoroot systemu Umsdos pozwala na unikni�cie tej niechcianej ingerencji. Mo�na odinstalowa� Linuksa bez skutk�w ubocznych.
Je�li masz ma�y dysk, Umsdos da ci mo�liwo�� dzielenia przestrzeni na dysku mi�dzy DOSem a Linuksem Dysk poni�ej 300 MB to wed�ug mnie ma�y dysk. Opieram swoj� opini� na rozmiarach dost�pnych pakiet�w. Pewien popularny procesor teksu mo�e zaj�� 70 MB, je�li wybierze si� wszystkie opcje.
Je�li masz wi�kszy dysk, mo�esz rozwa�y� posiadanie wydzielonej partycji linuksowej z systemem plik�w Ext2. Ext2u�ywa mniejszych klastr�w ni� DOS (faktycznie jest to 1k), wi�c kiedy tworzysz wiele ma�ych plik�w, zajmie to mniej miejsca, ni� na partycji Umsdos.
Poni�sze punkty dotycz� por�wnania Umsdos z Ext2.
FAT
(file allocation
table - tablica alokacji plik�w) umieszczon� na pocz�tku dysku twardego.
System plik�w DOS jest z tego powodu prawdopodobnie bardziej
podatny na uszkodzenia.
T�umaczenie to jest chronione prawami autorskimi © Leszka Pietryki. Dozwolone jest rozprowadzanie i dystrybucja na prawach takich samych jak dokument oryginalny.
Nie zmieni�em zasadniczej tre�ci dokumentu. Doda�em tylko odno�niki do stron z polskimi wersjami t�umacze� dokument�w HOWTO oraz pozmienia�em kilka znacznik�w w celach estetyki.
Je�li znajdziesz tu jakie� powa�ne b��dy, liter�wki itp., wy�lij mi, prosz�, e-maila, �ebym m�g� je poprawi�.
Nie ponosz� �adnej odpowiedzialno�ci za ewentualne efekty stosowania si� do rad zawartych w tym dokumencie.
#
Hosting by: Hurra Communications Sp. z o.o.
Generated: 2007-01-26 18:02:23